Nie jestem znawcą teatru ani nawet stałym bywalcem. Orientuję się tyle o ile, ale w jednej z ostatnich gazet ujęło mnie ogłoszenie w formie manifestu wykupione przez zespół Teatru Modrzejewskiej z Legnicy.
 |
| Mocna deklaracja zespoły z Legnicy. |
Zamieszczają w nim cztery postulaty, które mają zdefiniować ich scenę na najbliższe miesiące. Stają w obronie opowieści zapomnianych, wspólnoty, człowieka pojedynczego oraz artystycznego kunsztu. Fenomenalnie to argumentują i nie wyziera z ich Manifestu Kontrrewolucyjnego ani trochę nieszczerości, pozy czy zagrania pod publiczkę.
Warto się z nim zapoznać, choćby po to, żeby wiedzieć, że są ludzie, którzy podążają drogą zagrożonych wartości. W czasie, kiedy sztuka się komercjalizuje, a aktorzy najbardziej korzystają na byciu celebrytami, miejsca takie jak Legnica są na wagę złota.
Jednym z moich postanowień jest odwiedzenie ich w najbliższym czasie. Mimo że jestem z Bolesławca, nigdy nie byłem ani w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy, ani w innym silnym ośrodku teatralnym na Dolnym Śląsku - w Wałbrzychu. Czas to zmienić.
No comments:
Post a Comment